niedziela, 20 marca 2016

Tydzień 11.

Witajcie!
Przyszła wiosna, dni są coraz dłuższe i coraz cieplejsze. Wspaniele to czują i okazują swoją radość na wszystkie możliwe sposoby. Nasza codzienność urozmaicona jest przyjemnymi wyprawami do parku i treningami agility. W ten weekend przyjechała do nas się wakacjować agilitowa psiapsiółka Echo - sznaucerka średnia Modena. 

Chciałam Wam jeszcze pokazać, co się dzieje gdy "zapomnę", że nadeszła pora karmienia - Wspaniele pamiętają. Kika obdarza mnie swoim wymownym "Kobieto! Nakarm nas!" spojrzeniem.

Pozdrowionka!
Małgorzata i Wspaniele

niedziela, 13 marca 2016

Tydzień 10.

Witajcie!
Większość tygodnia minęła dość leniwie. Wraz z nadejściem weekendu, wszystko nabrało tempa. W piątek wybrałyśmy się na spacerek spanielowy z mini sesją zdjęciową dla naszych towarzyszek. Tak prezentowała się cała ekpia, od lewej: Bacardi Złota Grota, Like Arwena Rosagos, La Strada Extradivo Izomer, Kika.



Bacardi



Arwena



Sobota i niedziela upłynęły pod znakiem agility. Niedawno stuknęły 3 lata odkąd Echo radośnie pląsa na torze. Mała perfekcjonistka jest maszyną nastawioną na sukces. Wiadomo, pomyłki się zdarzają każdemu. Rzadko jednak kto ma taką determinację w dążeniu do doskonałości jak Echo. Ach, wspólne pląsanie po torze to bajkowa wręcz przyjemność. Czuję, że jesteśmy gotowe do powrotu na zawody i cóż tu dużo mówić, sezon 2016 należeć będzie do nas, ha!

Pozdrowionka!
Małgorzata i Wspaniele

niedziela, 6 marca 2016

Tydzień 9.

Witajcie!
Za nami kolejny zwykły tydzień. Popołudnia minęły nam na spacerkach do parku, weekend na agilitowaniu. W powietrzu czuć już wiosnę. Echo na poważnie rozpoczęła sezon pływacki i każdą wizytę w parku rozpoczyna od wizyty w naszej małej rzeczce. Jak przystało na prawdziwego Wspaniela, zakręcona jest na punkcie wody niesłychanie. Kika też kiedyś chorowała na "wodną gorączkę" ale wraz z wiekiem przyszedł rozsądek i teraz kąpie się chętnie, a jakże, ale tylko gdy i woda, i powietrze osiągną przyjemniej ciepłe temperatury. Echo jest jeszcze młoda, to i niecierpliwa. Poza tym, jak powszechnie wiadomo - młodość musi się wyszaleć.......lub jak w przypadku Wspanieli - wypluskać! Mnie pozostaje tylko cieszyć się z radości Wspanieli i wsysać odkurzaczem tony piachu, które przynoszą do domu (zapewne na pamiątkę...).

W tym tygodniu zostawiam Was z zaspaną Kikunią...

...i Echo, która chciałaby nauczyć się grać na flecie, więc ćwiczy na swoim safe sticku.



Pozdrowionka!
Małgorzata i Wspaniele