niedziela, 30 października 2016

Tydzień 41, 42, 43.

Witajcie!
W naszym codziennym życiu nie wydarza się zbyt wiele emocjonujących rewelacji, stąd i posty pojawiają się rzadko. Nie znaczy to jednak, że się nudzimy. Korzystamy z uroków jesieni i spędzamy mnóstwo czasu na uroczych spacerach po parku. W weekendy tradycyjnie jeździmy na treningi agility. A wieczorami dłubiemy sztuczki. Powoli zaczynam zbierać materiały na nowy filmik, pewnie pojawi się jeszcze w tym roku. 
Za moment rozpoczyna się listopad, który miał być miesiącem psich wypraw. Cóż, z przyczyn niezależnych ode mnie plany muszą ulec modyfikacji ale myślę, że i tak będzie ciekawie. 
Wspaniele cieszą się zdrowiem, tfu tfu! Mam cichą nadzieję, że fatum chorób nas opuściło na dłuższy czas. W tym roku po raz pierwszy Kikunia wyraźnie odczuwa spadek temperatur. Wyraźnie marznie, dlatego sprezentowałam Jej smoczy sweterek. Jest nie tylko uroczy ale też ciepły i chwilowo problem zimna został rozwiązany. 
Starczy gadania, czas na urywków kilka ze wspanielowego życia.






Pozdrowionka!
Małgorzata i Wspaniele

niedziela, 9 października 2016

Tydzień 38, 39 i 40.

Witajcie!
Choroby nas nie opuszczają ostatnio. Echo co prawda anginę zwalczyła (choć "bulgotanie" weszło Jej w nawyk... Co za dziwny odgłos!), w międzyczasie Kika ukłuła się czymś w oko i walczymy z gojeniem się ranki. 
Wczoraj po (zbyt) długiej przerwie udało nam się w końcu być na treningu agility. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - Echo pod kątem bycia Panią Perfekcją, wzbiła się na wyżyny i była obłędnie bezbłędna. Najbardziej mnie ucieszyły piękne slalomy i strefki, ach ach. 
Październik mija nam spokojnie na wracaniu do zdrowia i treningów. W listopadzie szykuje nam się kilka rozrywek, ale wszystko w swoim czasie. Przy okazji października warto wspomnieć, że już jutro (10.10), Echo kończy 4 lata! Jak ten czas szybko leci...


Pozdrowionka!
Małgorzata i Wspaniele