niedziela, 9 października 2016

Tydzień 38, 39 i 40.

Witajcie!
Choroby nas nie opuszczają ostatnio. Echo co prawda anginę zwalczyła (choć "bulgotanie" weszło Jej w nawyk... Co za dziwny odgłos!), w międzyczasie Kika ukłuła się czymś w oko i walczymy z gojeniem się ranki. 
Wczoraj po (zbyt) długiej przerwie udało nam się w końcu być na treningu agility. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - Echo pod kątem bycia Panią Perfekcją, wzbiła się na wyżyny i była obłędnie bezbłędna. Najbardziej mnie ucieszyły piękne slalomy i strefki, ach ach. 
Październik mija nam spokojnie na wracaniu do zdrowia i treningów. W listopadzie szykuje nam się kilka rozrywek, ale wszystko w swoim czasie. Przy okazji października warto wspomnieć, że już jutro (10.10), Echo kończy 4 lata! Jak ten czas szybko leci...


Pozdrowionka!
Małgorzata i Wspaniele

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz